Sztućce same się nie ułożą...

     Sztućców mamy w domu przeważnie kilkadziesiąt. Niektóre z nich towarzyszą nam praktycznie każdego dnia przy jedzeniu czy gotowaniu, inne cierpliwie czekają na specjalną okazję. Ale jak je wszystkie skutecznie przechowywać?

     Nie trzeba być ARCHITEKTEM, żeby wiedzieć, jak wielki dyskomfort i jak silne poczucie irytacji może spowodować kilkuminutowe gmeranie w szufladzie w poszukiwaniu upragnionej łyżki. My jednak często o tym na etapie PROJEKTOWANIA kuchni zapominamy, ale na szczęście PROJEKTANCI pamiętają. Do pełni szczęścia wystarczy bowiem bardzo drobna rzecz, właściwie detal, ale za to o jakże wielkim wpływie na nasze życie - mowa oczywiście o przegródkach w szufladach. Co ważne, nawet jeśli ich nie mamy na WYPOSAŻENIU od początku, nic nie stoi na przeszkodzie, by je później dokupić - trzeba tylko sprawdzić wymiary. Istnieją różne segregatory - jedne WYKOŃCZONE są drewnem, inne zrobiono z tworzywa sztucznego. Co więcej, niektóre pozwalają nawet na zmianę organizacji przegródek. Oferta producentów jest tak bogata, że każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od posiadanych mebli.

     To niewielki wydatek, który naprawdę warto rozważyć - tym bardziej, ze od razu pozwoli zaoszczędzić sporo czasu, nerwów i niesmaków, a tego byśmy w kuchni przecież nie chcieli.